Przyjaźń przez Internet

Expectance

Macie taką przyjaciółkę/przyjaciela?

Czy wierzycie w taką przyjaźń?

Vestelle.

mam xD
przecież mam was!
wszystkie że tak powiem jesteście moimi 'przyjaciółkami'
więrze w to bo przecież wy nie odbijecie mi chłopaka
albo nie wygadacie całej szkole mojego sekretu <33

.psychodela.

Ponad dwa lata temu poznalam przez internet kilka lat starsza dziewczyne . Zaprzyjaznilysmy sie . Mimo , ze mieszkamy na dwoch koncach Polski to udalo nam sie juz spotkac dwa razy i planujemy nastepny ; )

moniszka

Mam kilku przyjaciół przez neta, oprócz Was ;** jest jeszcze Ola rok młodsza poznałam ją na czacie i piszemy już od lutego i Natalia rok starsza która poznalam na jakiś grach pisze z nią od ponad roku.
Wierze w taką przyjaźń, czasem lepije powiedzieć coś komuś kto mieszka daleko niż przyjaciółce z którą widzi się codziennie.

Expectance

` tak też mam takie przyjaciółki ^^ was też.
. można się wygadac i porozmawiac i czasami lepiej rozumie ;)

niezapominajka.

wy ;*

Agusiowa.

Mam jedną netową przyjaciółkę, taką najprawdziwszą. Znamy się już prawie czwarty rok. Znamy siebie na wylot, potrafimy opowiadać sobie cały dzień ze szczegółami, wiemy o sobie tak dużo jakby była obok mnie. Bardzo jej ufam. Możliwe, że na wakacje się zobaczymy. Bardzo bym tego chciała. Jedyne czego mi brakuje, to móc się do niej przytulić kiedy jest jej smutno, kiedy dzwoni i płacze... Staram się jej pomóc jak mogę, ale na odległość to nie to samo. Mi wystarcza, ze mnie wysłucha, doradzi.

Kiedyś nie wierzyłam w takie znajomości, a jednak... sama w to wpadłam. :)

GreenCamp

Ja w to wierzę.
Post Agusiowej powiedział wszystko co chciałam :)
Nie w sensie, że sama mam taką sytuację, ale właśnie w takie rzeczy wierzę, że można się wspierać i w ogóle.
Bo przecież najczęściej ze swoimi przyjaciółmi nawet mieszkającymi niedaleko kontaktujemy się przez smsy, gg, nieprawdaż?

infantylna

Przyjaźń przez neta jest fajna, poznaje się wtedy osobe po tym co mówi, nie jak wygląda ;]

Raczej nie mam netowych przyjaciół. No chyba że wy :)

Erato

Myślę, że was mogę tak nazwać :).
A poza tym mam Miłosza. Poznanego na YouTube. W koemntarzu pod jakąś piosenką Chylińskiej. Okazało się, że kocha ją tak samo jak ja. Podobny gust mamy i często gadamy o muzyce. No... i nie tylko ;)

GreenCamp

Fajna taka znajomość jest :)

Shabby

Ja mam kilka przyjaciółek z Internetu, nie tylkoz tego forum. Myślę, że taka przyjaźń jest bardzo dobra. Nie widzimy się a jednak się lubimy. Nie dlatego że ktoś jest ładny. Wiemy, ze możemy takiej osobie zaufać ;*

shavle

w maju poznałam szyszke <3
kocham tego debila :333

Antonina

wierzę, takie znajomości też potrafią być cudowne.
B. w sumie poznałam przez telefon mojego ex, który był wtedy u niego w Poznaniu, a potem zaczęliśmy gadać na gg. mimo ze nigdy się nie widzieliśmy, dzowniliośmy do siebie, rozmawialiśmy kupę czasu, ja pomagałam mu moje problemy rozwiązywać, a on mi moje. to bło naprawde świetne. szkoda, że się urwało.

Adam666

po czesci wierzycie. mam blisa osobe ktora widuje bardzo zadko ale jest dla mnie wazna